Aktualności

NA INWESTYCJACH STRACIŁ BLISKO 80 TYSIĘCY

Data publikacji 02.01.2025

51-latek chciał zainwestować w akcje i pomnożyć swoje pieniądze. Zwiedziony możliwością szybkiego zarobku, wykonywał polecenia rzekomych przedstawicieli od inwestowania i dokonał kilku przelewów na wskazane konta. Zamiast zyskać, stracił blisko 80 tysięcy złotych. Apelujemy o rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych!

51-latek zainteresował się internetową ofertą pomnożenia pieniędzy inwestując w akcje. Na platformie inwestycyjnej wpisał swój numer telefonu. Poprzez popularny komunikator skontaktował się z nim mężczyzna, który poinformował, że jego przedstawicielka od inwestowania pomoże mu przy dokonywaniu poszczególnych operacji finansowych. Mieszkaniec powiatu kolneńskiego wszedł w przesłany link, tam założył konto i wpłacił 1000 złotych poprzez podanie numeru swojej karty płatniczej. Po kilku dniach dokonał tam kolejnego przelewu w wysokości 7000 złotych. Następnie, instruowany przez kolejnego „doradcę”, przesłał zdjęcia swojego dowodu osobistego, aby ten założył mu konto w banku angielskim. Konto to miało służyć do dokonywania przelewów pieniędzy do inwestowania, a każdy osiągnięty zysk miał być w każdej chwili możliwy do wypłacenia. 51-latek na swoje angielskie konto dokonał łącznie 2 przelewów pieniężnych na kwotę blisko 16 tysięcy euro. Po kilku tygodniach mężczyzna widząc, że jego pieniądze przyniosły zysk w wysokości około 13 tysięcy dolarów, poprosił swojego "doradcę" o ich wypłatę. Wówczas kontakt z nim urwał się, a konta na komunikatorach, z których pisali do niego "przedstawiciele od inwestowania" stały się nieaktywne. Po kilku dniach 51-latek zauważył też, że platforma inwestycyjna została zablokowana, a on stracił dostęp do swojego konta. Natomiast login i hasło do angielskiego konta znał jedynie jego "doradca."

Pamiętaj o rozsądku przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Miej ograniczone zaufanie do firm obiecujących wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Nie działaj pochopnie, pod wpływem chwili i emocji. Zwracaj uwagę na fałszywe aplikacje i strony firm namawiające do inwestowania.

Powrót na górę strony